Schronisko dla zwierząt w Mysłowicach postawione w stan LIKWIDACJI !!!
Szanowni mieszkańcy Mysłowic, źle się dzieje w Mysłowicach! Zarząd Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce, został zmuszony do likwidacji Naszego schroniska dla zwierząt.
Po tym, jak w czerwcu na sesji Rady Miasta został poruszony temat schroniska, miejscy Urzędnicy zamiast starać się rozwiązać problem skutecznie, wystąpili do Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii oraz Powiatowego Lekarza Weterynarii o opinię dotyczącą obecnego miejsca w którym, znajduję się schronisko. Opinie obu jednostek nie są najlepsze, ale nie są drastyczne. Wskazują one na dostosowanie obecnego miejsca tak aby spełniało ono kryteria wymagane w rozporządzeniu Ministra Rolnictw i Rozwoju Wsi z dn.23 czerwca 2004 r. w sprawie szczegółowych wymagań weterynaryjnych dla prowadzenia schronisk ( Dz.U.2004.158.1657). Powiatowy Lekarz Weterynarii wskazuje, że jeżeli nie ma możliwości dostosowania jego usytuowania do w/w rozporządzenia Miasto ma podjąć działania aby wyznaczyć nową lokalizację. Natomiast Śląski Wojewódzki Lekarz Weterynarii w swojej opinii wskazuje na wieloletnie zaniedbania, które wynikają z braku zainteresowania się nowelizacją rozporządzenia i przepisów. Co najważniejsze nie nakazuje likwidacji Schroniska dla zwierząt lecz wnioskuje aby Miasto przystosowało inny teren, który spełni wymagania rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Urzędnicy miejscy, gdy pytaliśmy o bieżącą sytuację, informowali Nas o poszukiwaniach nowego terenu , w rozmowie nawet wspomniano okolice Hubertusa. Niestety wszystkie te obietnice okazują się „kiełbasą wyborczą” bo na chwilę obecną nie można tam przeprowadzić zwierząt z Naszego schroniska. Spotkanie które odbyło się z początkiem września, zmusiło Zarząd Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce do podjęcia decyzji o „postawieniu w stan likwidacji” Schroniska w Mysłowicach, ponieważ nie ma woli ani chęci współpracy miasta z ToZ-em. Przypomnę, że Zarząd TOZ-u kilka razy wnioskował do miasta, żeby podpisali umowę na dzierżawę długoletnia, tak aby była możliwość inwestowania, pozyskiwania sponsorów, a co za tym idzie aby była realna szansa na polepszenie bytu bezdomnych zwierząt. Nawet Radny Mariusz Wielkopolan złożył Wniosek Formalny, na czerwcowej Sesji Rady Miasta o przedłużenie dzierżawy min. na 25 lat lub wieczyste użytkowanie dla Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami w Polsce, który bez tej umowy nie może inwestować w Mysłowickie Schronisko. Argumentował: „..obecny stan prawny nie pozwala towarzystwu na jakiekolwiek działania inwestycyjne, natomiast stan techniczny budynków jest katastrofalny i grozi Schronisku likwidacja”. Niestety ani razu nie zostało takie pisma potraktowane poważnie. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że Urzędnicy chcieli z tą informacją przeczekać, aż do wyborów, dlatego zwodzili TOZ, prosili o kolejne pisma a tak naprawdę była to zasłona dymna, aby wszystko odwlekać w czasie –byle nie przed zbliżającymi się wyborami.
Schronisko w Mysłowicach funkcjonuje do końca roku, musimy coś zrobić aby do tego nie dopuścić w ostateczności prosimy Państwa aby pomóc w jak największej liczbie adopcji psiaków i kociaków, żeby TOZ nie musiał wywozić do innych schronisk zwierzaków.
Was mieszkańców Mysłowic prosimy o obiektywne przeanalizowanie sytuacji, wyciągnięcia wniosków i konsekwencji (podczas zbliżających się wyborach), wobec osób odpowiedzialnych za zaistniałą sytuację.
Mariusz Wielkopolan
Anna Kozłowska
Pisma w załączeniu:
kliknij i czytaj: Prośba TOZ-u
