Ostatnia okazja na uwiecznienie kopalni KWK Mysłowice! Pond 180 letnia kopalnia może nie przerwać rządów prezydenta Edwarda Lasoka !

Początek kopalni KWK Mysłowice datuje się na rok 1837. Kopania była na przestrzeni wieków innowacyjnych obiektem – np. w Mysłowicach po raz pierwszy na skalę przemysłową w 1901 roku zastosowano podsadzkę hydrauliczną dla zmniejszenia negatywnych skutków eksploatacji. Ostatnia tona węgla wyjechała z kopalni w 2008 roku.  Od tego czasu teren kopalni ulega destrukcji i jest systematycznie dewastowany, a przemysłowo wykorzystywana jest tylko niewielka część obiektów do celów technicznych. Wobec braku chętnych na teren kopalni Spółka Restrukturyzacji Kopalń w celu uatrakcyjnienia terenu postanowiła rozebrać obiekty – pierwotny termin określono do końca 2017 roku. Pierwszy przetarg, który jeśli by doszedł do skutku to obiekty kopalni byłyby już rozebrane został ze względów formalnych unieważniony –egzekucja zabudowań kopalni odroczona. Warto pamiętać, że kompleks  zawiera wiele ciekawych i unikalnych architektonicznie obiektów oraz zabytkowe urządzenia.  Siemianowice, Chorzów, Katowice, Zabrze, Czeladź czy inne miasta tworzą wokół zabytkowych zabudowań kopalnianych ośrodki kultury, miejsca rekreacji, atrakcje turystyczne, budujące prestiż miast – niestety – kopalnia wokół której rosły Mysłowice może nie przetrwać rządów prezydenta Lasoka. Co prawda Urząd Miasta zapowiada na kwiecień 2018 rozmowy z KRS  na temat przejęcia części obiektów kopalni, ale to chyba już mocno za późno  – raz że trwają procedury związane z rozbiórka obiektów których miasto nie zablokowało, a po wtóre w czasie dwóch kadencji prezydenta Lasoka obiekty popadły w ruinę i zabytkowe elementy stalowe trafiły w dużej części na złom. Temat dewastacji terenu kopalni gościł  wielokrotnie w lokalnych mediach. Nikłe zainteresowanie, sprzeczne koncepcje i brak skutecznych działań Urzędu Miasta co do terenu kopalni przyczynił się do obecnego stanu.

A mogło to być koło napędowe dla miasta, magnes dla środków z Unii Europejskiej –  zamiast tego wszystko może  pójść na złom i składowisko gruzu..  Zróbmy choć fotografie żeby chociaż to pozostało po II kadencjach rządów prezydenta Edwarda Lasoka i stojącej za nim wiernej większości w  Radzie Miasta. Innym miastom się udało przekształcić tereny kopalniane w perełki historyczne, a w Mysłowicach wyszło jak zwykle i to pomimo faktu, że  Mysłowiczanie są w czołówce w Polsce pod względem środków wydatkowanych na urzędników miejskich w przeliczeniu na mieszkańca. Idą wybory – może warto coś zmienić?

O kopalni i działaniach prezydenta Lasoka pisaliśmy już wcześniej:

https://prawemyslowice.pl/tereny-po-kwk-myslowice-sa-bardzo-waznymi-i-strategicznymi-miejscami-dla-naszego-miasta/